Teoria Dominacji – historia

Teoria dominacji jest powtarzania przez zadziwiająco dużą liczbę specjalistów, pomimo zmiany poglądów nawet przez jej twórcę. Istnieje wiele różnych mitów – jednak jeden z nich jest nie tylko niezwykle popularny – jak i niesłychanie szkodliwy. W ostatnim czasie nagromadziło się sporo wypowiedzi od moich podopiecznych zaczynających się

  • „weterynarz powiedział, że …”
  • „hodowla uczuliła na …”
  • „sąsiad poinformował o …”
  • „Zawsze robiłem tak …”
  • I uwaga – „na psim przedszkolu nauczyli nas…”

Kończącymi się sformułowaniem ‘Teoria dominacji’. Dlatego dziś przyjrzymy się powstaniu jednej z najbardziej krzywdzących nasze psy mitów.

O teorii dominacji

Przyjrzyjmy się temu sformułowaniu. A dokładniej częściom składowym. Czy na pewno Teoria dominacji to teoria?

TEORIA w naukowym ujęciu jest najbardziej rzetelną, rygorystyczną i kompletną formą wiedzy naukowej. Mam problem z tym słowem z racji tego, że teoria jest czymś w zasadzie udowodnionym jak grawitacja, ogólna teoria względności, czy teoria ewolucji, . Wiem, że w potocznym rozumieniu słowo to jednak opisuje raczej hipotezy, które nie niosą za sobą dowodów i badań. Dlatego w dalszej części, wbrew algorytmom będę używać frazy hipoteza lub koncepcja dominacji, gdyż jest to sformułowanie bardziej adekwatne.

DOMINACJA – również nie ma swojej jednej definicji i jest pojęciem bardzo rozmytym. James O’Heare w jednym ze swoich artykułów „Social Dominance: Useful Constructor Quagmire?” w 2007 podał aż kilkanaście sposobów rozumienia tego słowa. Różne definicje utrudniają rozumienie tego pojęcia. Ale spróbujemy.

Historia HIPOTEZY DOMINACJI

Nie mamy tu jednoznacznego punktu na osi czasu, który początkuje powstanie tej hipotezy. Niektórzy podają 1922 rok i pracę Schjelderup-Ebbe-a opisującą zachowania ptactwa domowego. Jednak w drugiej połowie XX wieku zaprzestano korzystania z niej jako wiodącej i głównej teorii tłumaczącej zachowania socjalne u ptaków.

Kolejnym punktem na osi czasu jest rok 1947, w którym Niemiec Rudolf Schenkel, podzielił się swoimi wnioskami w Expressions Studies on Wolves. Na podstawie obserwacji sztucznie utworzonego stada wilków w szwajcarskim zoo zamkniętych na przestrzeni 20x10m. Jak się możemy domyślić, niewola, braki w zaspokojeniu potrzeb, mała przestrzeń czy ingerencja człowieka wpłynęły na zachowanie zwierząt, a tym samym wnioski mogą odbiegać od rzeczywistości.

Kolejne często wymieniane nazwisko to L. David Mech, który w 1970 roku opublikował książkę pt: „Wilk: ekologia i zachowanie zagrożonego gatunku”. Co zaskakujące, książkę tą sam autor propagujący tam idee samca alfy chciał wycofać jej wydruk. Jednak wydawca nie wyraził na zgody. Jak widać w wielu przypadkach chęć zysku jest wiodącym motywatorem.

Jak to wyglądało w Polsce?

W Polsce popularność tej koncepcji zapoczątkował John Fisher na łamach książki „okiem psa” z 1990 roku. O ile w publikacji jest dużo przydatnych rad oraz widać chęć autora do budowania relacji z psa z człowiekiem przemycił on kilka zasad, które aktualnie są wzorem hipotezy dominacji oraz jednymi z najczęściej powielanych do dziś mitów. Podobniej jak Mech, Fisher wycofał się ze swoich twierdzeń i w artykule „Understanding the Behaviour of the Pet Dog”, z 1995 roku przyznał racje krytykom swojej książki.

Nie można by tu nie wspomnieć o Cesarze Millanie ‘dzięki” któremu w ponad 80 krajach w popularnym programie były przedstawione metody pracy z psem właśnie opierające się na hipotezie dominacji. Nie uwierzycie – ale również ten pan wycofał się ze swoich metod. Obiło mi się o uszy, że stworzył nawet nowy program, gdzie pracuje z psami nowoczesnymi metodami jednak nie zdobył on popularności. Cóż – kontrowersje się sprzedają.

Inne trendy – nie tylko teoria dominacji

Powstały też inne publikacje. I trendy w szkoleniu i podejściu do życia z psem. Wynalazcą klikerów w kontekście szkolenia psów był amerykański psycholog zwierząt i trener delfinów, Marian Kruse. Kruse stosowała kliki jako sygnały dźwiękowe w pracy z delfinami, co pozwalało na precyzyjne oznaczanie momentów pożądanych zachowań i nagradzanie zwierzęcia.

W późniejszym czasie, Karen Pryor, była uczennics Kruse i znana trenerka psów. Przyczyniła się do popularyzacji klikerów w szkoleniu psów. W 1984 roku napisała książkę pt. “Don’t Shoot the Dog!” (“Nie strzelaj do psa!”), w której opisywała zastosowanie zasad behawioryzmu w treningu zwierząt. W tej książce przedstawiała również kliker jako skuteczne narzędzie w pozytywnym wzmocnieniu podczas szkolenia psów.

W opisanym we wcześniejszym artykule podejściu do psiej komunikacji możemy wyróżnić Turid Rugaas czy Alexe Capre, które zmieniły podejście i spostrzeżenie na psią komunikację.

Co wiem

Wiem, że można by tu wymienić jeszcze sporo nazwisk, jak Williama Koehlera czy Konrada Mosta. Którzy stosowali momentami brutalne metody w szkoleniu psów. Jednak wiem też, że nie ważna jest wyliczanka nazwisk a sama hipoteza dominacji.

Wspomniałam, że John Fisher ustalił zasady jakimi w jego mniemaniu powinniśmy się kierować. I z nimi się rozprawimy. Jednak w następnym artykule, gdyż ten wyszedł już i tak dość długi. Rozbijemy na dwie części mój wywód na temat hipotezy dominacji.

A czego nie wiem

Możliwe, że nie tylko ja na to zwróciłam uwagę, ale dużo częściej propagatorami przemocowej hipotezy są mężczyźni. Zaś panie chętniej współpracują z psem poprzez zrozumienie, wzmocnienia pozytywne i komunikację.

Nie wiem, czy to wina tego, że my, kobiety mamy z natury większą empatię, i mniejszą skłonność do rywalizacji. Czy może na początku ubiegłego wieku mniej przedstawicielek płci pięknej było w kręgu naukowym. A panował wtedy bardziej tradycyjny podział ról. A może mężczyźni mieli większą siłę przebicia w mediach czy byli bardziej odważni z propagowaniem swoich treści np. w postaci książek.

Nie wiem. Zapewne przyczyn takiego stanu rzeczy można szukać w każdym z tych punktów i na pewno jest to ciekawy temat. Jednak wiem, że w dzisiejszych czasach jest równouprawnienie. I można spotkać kobiety, które pracują z psami przemocowymi metodami, oraz mężczyzn z podejściem nowoczesnym.

Kończąc tę wojnę płci

Dla lepszego zrozumienia tematu oraz mojego podejścia zachęcam do przeczytania poprzedniego artykułu o komunikacji psów. Wyczekujcie na kolejną publikacje, gdzie przyjrzymy się bliżej samej hipotezie dominacji, jej filarom i zasadom.